Tak więc analizując trójkąt egzystencjalny człowiek przekonuje się, że nie jest wartością godną sza-cunku. Przestaje więc akceptować siebie i nie poszukuje akceptacji innych ludzi. Wycofuje się z aktywności. Czasem wpada w depresję.

Przyczyny tych negatywnych zjawisk mogą być również trochę inne. W pewnych okolicznościach jednostka podejmuje próby samorozwoju, ale nie osiąga sukcesu. W czasie ich wykonywania lepiej poznaje swoje wady i ułomności. Zaczyna zdawać sobie sprawę ze swojej małej motywacji i braku kompetencji. Zgodnie z zasadami poznawania obniża więc własne samooceny i sądy możliwościowe. Dostrzega swoją niską wartość.

Z takich odkryć wynika wiele konsekwencji. Najważniejszą z nich jest cierpienie. Cierpienie to rodzaj negatywnych emocji, które są powodowane przez trzy następujące konsekwencje. Po pierwsze, człowiek cierpi, gdy traci naczelne wartości, 439

takie jak wolność, miłość czy zdrowie. Po drugie, rodzi się ono w wypadku poważnego zagrożenia tych wartości. Po trzecie, cierpienie jest skutkiem zablokowania możliwości wzrostu naczelnych wartości. Dla wielu ludzi ważny jest nie tylko dostęp do wartości, ale również możliwość ich ciągłego pomnażania.

Jedną z przyczyn cierpienia może być odkrycie, że jednostka nie jest wartością godną uwagi, że nie ma w niej nic, co można by pokochać i co zasługuje na szacunek. Cierpienie to wywołuje często rezygnację i wycofanie się z aktywności. Otwiera czasem drzwi prowadzące do samobójstwa. Decydując się na poznanie samej siebie, jednostka wybiera między wolnością a bezpieczeństwem osobistym, między kryzysem a cierpieniem. Każda z tych opcji jest ryzykowna.