Słońce daje nam wiele powodów do radości. Dzięki niemu cieszymy się ciepłem, mamy lepszy humor, przemianę materii, odporność i więcej witaminy D. Kiedy wita nas słoneczny poranek energia do życia nas rozpiera i równie chętnie korzystamy z kąpieli słonecznych, które prócz pięknej opalenizny mogą powodować fotostarzenie się skóry. Fotostarzenie to nic innego, jak zmiany wywołane promieniowaniem ultrafioletowym.

Przewlekłe przebywanie na słońcu powoduje miedzy innymi bruzdy, zmarszczki i rozszerzone pory, które są efektem zniszczonych włókien kolagenowych. Dodatkowo skóra traci na elastyczności i jest mniej napięta, pojawiają się piegi, plamy, przebarwienia i wysuszenie. Na pomoc skórze w potrzebie przychodzi medycyna estetyczna, która oferuje szereg zabiegów. Do tych najczęściej stosowanych należy prosty zabieg mikrodermabrazji, który polega na mechanicznym ścieraniu warstwy naskórka i jednoczesnej stymulacji regeneracji skóry oraz pilingi chemiczne poprawiające koloryt skóry, jej napięcie, usuwające nierówności i zwężające pory.